niedziela, 31 maja 2020

Tort z ptysi - croquembouche

Croquembouche z creme pattisiere, z dodatkiem orzechów



Wszystkie składniki tego francuskiego deseru, a wręcz tortu weselnego już u mnie spotkaliście. Dziś tylko złożymy je w tradycyjny stożek:) Tort jest fantastyczny, bo dla cudownych kobiet z pięknej okazji ;)
Zapraszam na ucztę - croquembouche z kremem pattisiere i karmelowymi nitkami

Dla moich mam :) Mamy i jej siostry bliźniaczki, mojej mamy chrzestnej :) z okazji Dnia Mamy ♥


Tort z ptysi - croquembouche 


Ptysie


Ptysie z przepisu na eklerki z kremem bezowym :) Do ich tworzenia nie używałam szprycy, tylko dwóch MAŁYCH łyżeczek. Takie porcje z jednej łyżeczki układamy na blasze piekarnikowej wyłożonej papierem do pieczenia, w odstępach (zapełnimy dwie blachy).

Krem 


Krem budyniowy, pattisiere . Składniki i wykonanie kremu zgadza się prawie, z tym podanym w linku. Różnic jest niewiele:

  • Masło włożyłam do kremu, zaraz po ściągnięciu go z kuchenki i wmieszałam
  • Wanilii nie użyłam 
  • Ale w zamian pojawiły się orzechy włoskie, które wcześniej podprażyłam i delikatnie posiekałam
  • Orzechy wkładamy do kremu zimnego, przed samym nadziewaniem ptysi i mieszamy

Ptysi, nie przekrawamy, tylko nadziewamy za pomocą szprycy. W kremie mamy orzechy, więc tylka musi mieć jak największą dziurę. Ja jedną z tylek, w plastikowej szprycy ucięłam, mniej więcej w połowie wysokości tylki (zostało ich w komplecie jeszcze kilka, więc jedną najmniej przydatną można było poświęcić ;) )


Karmel


O karmelu było słów parę, przy okazji dekoracji z karmelu. Nasz karmel musi tworzyć nitki, żebyśmy oryginalnym, francuskim sposobem mogli nasz tort ptysiowy obtoczyć siatką nitek. Cukier zalewamy wodą, zimne mieszamy, żeby rozmieszać cukier, a potem włączamy gaz i zostawiamy w spokoju, do momentu, aż osiągniemy złoty kolor, albo temperaturę karmelu około 160 stopni.


Składanie tortu croquembouche


W oryginale francuskim, ptysiami okleja się specjalną formę w kształcie stożka, my dziś stworzymy swój własny od podstaw ptysiowy stożek.
Pierwszego nadzianego ptysia kładziemy na talerzu, na którym podamy tort. Każdego kolejnego ptysia przyklejamy za pomocą karmelu, a robimy to używając szczypiec. Ptysia za ich pomocą trzymanego, w odpowiednim miejscu zanurzamy w karmelu i przyklejamy do ptysia będącego już na talerzu. Podobnie postępujemy z każdym następnym, budując kształt piramidy. 
Na samym końcu puszczamy za pomocą łyżki karmelowe nitki wokół sklejonej, gotowej piramidy. 

Dekoracje nitkowe wykonujemy naprawdę prawie przed samym podaniem ;)

Smacznego :)

5 komentarzy:

Dziękuję, że jesteście ♥