poniedziałek, 28 września 2020

Zupa dyniowa idealna

Krem z dyni najprostszy  i najpyszniejszy ;)




Przepyszna, super prosta i bez zbędnych składników (co jeszcze ośmielę się powtórzyć ☻) zupa krem z dyni. Zapraszam 

środa, 23 września 2020

Schab duszony w sosie kurkowym

Mięso w sosie kurkowym bez śmietany ;)




Bez śmietany to ważne tylko dlatego, że jakich przepisów bym nie zaobserwowała wszędzie śmietana i to ta najbardziej tłuściutka, a w mojej spiżarni smakołyków jest wiele, ale śmietany żadnej nigdy...znaczy sporadycznie, jak jest świątecznie, słodko i tortowo. 

Koniec o tym czego nie ma ;) bo dziś są kurki, w sosie do schabu :)

czwartek, 17 września 2020

Błyskawiczny, przepyszny makaron z cukinią

 Makaron z cukinią, czosnkiem i natką pietruszki




Dziś porcja jednoosobowa ;) znaczy ja zjadłam i się najadłam :) Zapraszam na błyskawiczny, przepyszny makaron dowolny z cukinią.

wtorek, 15 września 2020

77 miesiąc

20 miesięcy nieleczenia stwardnienia rozsianego

Miesiąc, jak miesiąc :) Może troszkę mniej intensywny, może troszkę bardziej senny, może mniej czasu w kuchni, może tak ma być, może to urlop dla mojego ducha i ciała ;)

piątek, 11 września 2020

Paszteciki mięsne w cieście francuskim

Paszteciki, mięso z rosołu, ciasto francuskie




 Pamiętacie przepis na paszteciki drożdżowe z mięsem? No to tamten był prosty, a dzisiejszy jest banalny ;) ponieważ wykorzystamy gotowe ciasto francuskie.

środa, 9 września 2020

czwartek, 3 września 2020

Prosta, szybka pasta ze szprotek z białym serem

Pasta ze szprotek Eli



Awanturka...pasta awanturka. Najprawdopodobniej nazwę swą zawdzięcza niesłusznym przekonaniom, że ryba i twaróg wspólnie, z pewnością muszą wywołać, jeśli nie sensację, to przynajmniej awanturkę. Pasta z ryb i białego sera święciła triumfy, w czasach, kiedy niełatwo zakupić było cokolwiek, a akurat takie szprotki, inne wędzone, czy puszkowane ryby i ser, bardzo deficytowymi towarami nie były :)

Zapraszam na banalnie prostą pastę ze szprotek i białego sera

wtorek, 1 września 2020

Inny świat ...


 ... wprawdzie była to jedna z moich ulubionych lektur... chociaż Chłopów bym sobie chętnie przypomniała, bo jeśli chodzi o Potop ( o między innymi, którego, znaczy którą, pytana byłam na maturze) to przeczytałam ...16 lat po tej wspomnianej :/ i żałuję niesamowicie, że nie dane mi było zakochać się w Kmicicu, wcześniej :)