To jest to słowo, którego zabrakło mi tutaj :)
A najbardziej zabrakło wówczas papuci (nie papcia, tylko papucia :> ), bo tego słowa używałam jako dziecko, znaczy rodzice używali, bo mi jak to dziecku nie były potrzebne (i takie terminy też nie :) ).
Laczki, czy łapcie, to u koleżanek były, a bambosze... kazały zakładać babcie, jedna szczególnie (prawie góralka, czy to ma znaczenie :)? )
I w ogóle czemu nie ma papuciarzy, tylko pantoflarze :)?
A u Was jak było :) jest znaczy :) co macie na stopach?
A skąd ta filozofia u mnie na dziś w ogóle...
stąd:
Instrukcja obsługi, czyli jak się przygotować na wizytę w gabinecie chirurgicznym :)
A tutaj coś o stroju nocnym :)
Ja od zawsze mówię kapcie, nie wyobrażam sobie lepszego określenia na te "domowe obuwie" :) Moimi ulubionymi kapciami są kapcie świnki https://monkly.pl/produkt/smieszne-kapcie-swinki/
OdpowiedzUsuń