50 miesiąc bez leczenia
Jakby to napisać... nie spieszy mi się ;) Jakby już wstępnie chęć powrotu w szpitalu oznajmiłam, ale ani nie czuję specjalnego wewnętrznego ku tej nowej starej rzeczywistości pociągu, ani też organizm mój mnie nie motywuje :)
Z oczami lepiej pomimo coraz większego niepokoju o sprawy doczesne ;) Witaminy z grupy B widocznie są potężniejsze niż psyche.
Trzymaj się. Ja wiem ,ze to tak zdawkowo brzmi. Moc serdeczności. Dobrze, że z oczami lepiej.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A każde co miesięczne Wasze bycie tu ze mną dla mnie jest ważne , budujące i zachęcające ;)
UsuńDobrze, że choć oczy...małe światełko w tunelu.
OdpowiedzUsuńNie takie małe :) jak tak patrzę na tych moich chłopaków trzech wszystkich, codziennie, to to wielkie w tunelu światło :)
UsuńDobrze, że z oczami lepiej - trzeba szukać pozytywów w życiu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńChoć czasem ciut ciężko ;)
Usuń