Serowe tortellini z pesto pomidorowym
Tortrllini sklepowe, ale powiedzmy, że w końcu dorosłam do tego, że nie wszystko muszę! sama ;) Macierzyństwo podwójne mnie dopiero takich ważnych odruchów uczy i to z myślą o Antosiu :) Wydaje mi się, że na chwilę obecną to on potrzebuje mnie i mojego zaangażowania w jego ważne sprawy najwięcej, dlatego ja nie będę się wygłupiać z domowymi mii pierożkami, które naprawdę dobre można kupić :)
A Was zapraszam na szybki przepis : Tortellini w sosie pomidorowym
Włoskie pierożki tortellini fromage w pomidorowym sosie
No to potrzebujemy opakowanie serowych tortellini (250g) , które gotujemy zgodnie z opisem na opakowaniu, czyli około 15 minut i w tym czasie przygotowujemy sos.
Cebulę (średnią) i czosnek (2 ząbki) drobno kroimy, na oliwie szklimy cebulę, pod koniec dodajemy czosnek. Dodajemy dwie bardzo czubate łyżki domowego (to jest coś, czego sklepowym zastąpić się nie da ) pesto czerwonego, pomidorowego oraz jedną, równie czubatą serka mascarpone, mieszamy, dolewamy pół butelki passaty pomidorowej (około 200g), szczyptę soli i pieprzu, całość gotujemy kilka minuty, dolewając chochlę wody z gotowania makaronu. Te kilka minut to około dziesięciu ;)
Natka pietruszki, albo koperku, kroimy, ja dodaję do sosu i posypuję na talerzach.
Ugotowany makaron przekładamy do sosu, następnie na talerze, do tego wspomniana natka i zjadamy.
Dla chętnych i lubiących dodatkowo tarty parmezan ;)
Smacznego :)
Smacznego :)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty i tez korzystam z gotowych, wole spacer zamiast gniecenia pierogów.
OdpowiedzUsuńjotka
O matko, ależ to przepysznie wygląda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepis nie dla mnie, ale za to życzenia wielkanocne jakie pragnę Ci złożyć , są jak najbardziej dla Ciebie. Zdrowia, spokoju, pomyślności wszelakiej dla Ciebie i Twoich budrysów. Trzymajcie się ciepło.
OdpowiedzUsuń