poniedziałek, 14 czerwca 2021

Jak wykorzystać naleśniki - szybkie śniadanie, czy też deser

Deser naleśnikowy, makaron z naleśników z ulubionymi dodatkami


https://pixabay.com/pl/photos/nale%C5%9Bniki-nale%C5%9Bnik-krepa-s%C3%BCsspeise-2020863/


Wiem, że są osoby wykorzystujące makaron z naleśników wytrawnie, mi też się zdarza, ale są tacy, którym się zdarza zjeść z rosołem...dla mnie są pewne nieprzekraczalne granice ;) dlatego też raczej wolę na słodko :)
Zapraszam na deser z naleśnikowego makaronu i pewną rodzinną rozbieżność :)

Deser z naleśników, u mnie zawsze wczorajszych ☺na co mama mojego męża zdecydowanie z desaprobatą pokręciłaby głową ;) Czemu:)? Bo to taka między - nie - pokoleniowa, a lokalizacyjna ;) różnica przyzwyczajeń i zwyczajów :) Po pierwsze u mnie zawsze naleśników jakoś tak hurtowo wychodzi, u teściowej tyle ile potrzeba. Siłą rzeczy mi zostaje wiele, mamie męża może dwa ;) Ja naleśniki wykorzystuje na przykład tak jak dziś, a mama ma kury ;)

Dziś dwa przepisy będą, taki mniej i drugi bardziej - z truskawkami - sezonowy :)

Tak się trochę rozpisałam, a naleśniki czekają...

Deser z makaronem z naleśników z pistacjami

Składniki:


2 naleśniki

garść suszonych śliwek

garść pistacji

łyżka - łyżeczka masła 

ewentualnie cukier - łyżeczka

A tak naprawdę poza naleśnikami i masłem wszystko na co mamy ochotę :)


Zaczynamy od naleśników, które w kilka zwijamy w rulon i kroimy cienkie plasterki, makarony...jak w klasycznym makaronie ;)

Na patelni rozgrzewamy masło, z ewentualnie cukrem i czekamy, aż się rozpuści, dodajemy ulubione inne składniki, które rozdrabniamy, czyli kroimy, na większe, lub mniejsze kawałki, chwilę wszystko razem podsmażamy, po czym dodajemy naleśnikowy makaron, rozsypując, w taki sposób jakbyśmy z prawdziwym postępowali chcąc go wysuszyć ;)...jeszcze chwilę wszystko razem trzymamy na gazie, po czym podajemy, czy też zjadamy ;)

Naleśnikowy makaron z truskawkami

U mnie były pistacje i śliwki, cukru nie było, bo śliwki słodkie były, ale mamy rozpoczynający się z opóźnieniem sezon truskawkowy, więc proponuję Wam, żebyście przygotowali sobie naleśnikowy makaron z truskawkami :)

Truskawki kroimy w plasterki, słodzimy, zostawiamy na czas jakiś, żeby truskawki sok puściły, a cukier się rozpuścił, przekładamy na patelnię, podgrzewamy i dodajemy naleśnikowy makaron, dusimy razem chwilę, do zagrzania makaronu.

Smacznego :)

5 komentarzy:

  1. Naleśniki jadamy często i to na różne sposoby, ale właśnie jako deser rzadko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My ostatnio rzadko, bo w ciąży mnie odrzucało... a teraz się mi całkiem jeszcze nie przypomniało :)

      Usuń
    2. A moja synowa tylko by naleśniki i racuchy jadła:-)
      Będę babcią Leosia !

      Usuń
    3. Cudownie, gratuluje!!!
      A przed ciąża też nalesnikowa była;)?

      Usuń
  2. Lubię naleśniki w każdej postaci :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteście ♥