czwartek, 3 maja 2018

Kruche, warstwowe z kremem i bezą

Tort cytrynowy


Podobno pyszny, podobno rozpływał się w ustach, a na pewno po godzinie go już nie było ;)


Lemon curd możecie zrobić nawet kilka dni wcześniej, kruche blaty, czy bezę dzień, lukru nie potrzeba w ogóle i warstwowe, kruche z kremem stało się szybkie i proste :)

Ciasto kruche:


400g mąki
200g smalcu*
100g cukru
4 żółtka
1jajko
łyżeczka proszku do pieczenia

Ciasto zagniatamy, dzielimy na 4 równe części i każdą umieszczamy w zamrażarce. Po około kwadransie możemy zacząć piec kruche placki. Części ciasta kolejno ścieramy na tarce do formy, rozprowadzamy po dnie, ugniatamy i nakłuwamy widelcem.

Pieczemy ok 15 minut w 175 st C
I w taki sposób postępujemy przy czterech blatach.

*nieprzekonani mogą oczywiście zastąpić smalec masłem ;)

Beza:


4 białka
ok 140 - 150 g cukru

Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywno, po czym partiami dodajemy cukier usztywniając bezę.

Pieczemy około 45 - 50 minut w 140 st C w tortownicy, w której piekliśmy blaty. 


Krem:


250g mascarpone
250g lemon curd

Składniki miksujemy.

Lukier: (nieobowiązkowo) 


2-3 czubatełyżki cukru pudru
1-2 łyżki soku z cytryny
1-2 łyżki wrzątku

Cukier mieszamy z płynami do osiągnięcia gładkiego lukru

Składanie:

Placki przekładamy kremem. Łyżkę kremu zostawiamy na ostatni placek i wraz z łyżką lukru stworzą klej dla naszej bezy :)

Lukrem również dekorujemy brzegi, tak aby lukier spływał po bokach delikatnie maskując nagość tortu :)

Całość umieszczamy w lodówce, najlepiej na całą noc, a najgorzej na 2 godziny.

Smacznego pysznego ;) 

ps. kiedyś już był tort kruchy angielski ;)

9 komentarzy:

  1. Aż mi się ślina wydziela na wspomnienie tego smaku cytrynowego, taki lemon curd, to mogłabym łyżkami z tego słoika...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też 😁 aż się zawsze dziwię ze mi jednak udało się na potrzeby np kremu ocalić troszkę 😄

      Usuń
  2. Wygląda przepysznie!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Tam, gdzie jest beza, tam jestem ja....Uwielbiam :) Także ciacho biorę w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że ona tak działa na niemało Pań :) I ♥ beza :) i nie znam żadnej kobiety, która by nie lubiła bezy ;)
      A tak na ucho... Pana, który nie lubi też nie znam ;)

      Usuń
  4. No i znowu ciasto, które apetycznie wygląda. Z chęcią bym je zjadła

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie Basiu jak zwykle same pyszności, beza to mój ulubiony rodzaj deseru. Niestety, mój blog w stanie spoczynku, dlatego założyłam instagrama, zapraszam Cię w wolnych chwilach (agnieszkabladyko. Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z nadzieją co jakiś czas sprawdzałam czy się mężowi udało z naturą wirtualną wygrać...mam nadzieję ogromną wciąż, że spoczynek nie...wieczny
      Pozdrawiam Was serdecznie 😙

      Usuń

Dziękuję, że jesteście ♥