Lomo de cerdo a la Zaragozana

 Kotlety schabowe a la Saragossa 

Brat mój ze słabością do Hiszpanii...ma nadzieję pojechać po raz kolejny na Półwysep Iberyjski, dlatego u mnie zaczyna rządzić kuchnia hiszpańska ;)
Wprawdzie się znam mniej, niż wiele i wielu z Was zapewne, bo nawet tortilla w życiu nie obiła się o moją kuchnię ;), ale flan zawsze chciałam zrobić ;)

Składniki:

5  kotletów schabowych

1 cebula

3 ząbki czosnku

puszka pomidorów

łyżka mąki 

liść laurowy

6-10 plasterków chudego boczku wędzonego, albo wędzonej szynki

oliwki zielone 10 - 15 (zależy od wielkości)

suszona pietruszka (łyżka), albo natka

sól, pieprz

masło klarowane

Kotlety rozbijamy nie bardzo cienko ;) Oprószamy solą i pieprzem, delikatnie obtaczamy w mące (oprószamy) i smażymy z obu stron.

Przekładamy na miskę i przykrywamy, a na patelni podsmażamy na małym ogniu cebulę (pokrojoną w piórka) z czosnkiem (w plasterki) i liściem laurowym (przełamanym). 

Gdy cebula będzie miękka dodajemy pomidory i pokrojony boczek. Dusimy na wolnym ogniu, często mieszając, aż całość będzie miękka, a pomidory się całkowicie rozpadną.

Do puszki po pomidorach wlewamy połowę objętości wody*, dolewamy do patelni, dodajemy pokrojone na pół oliwki, pietruszkę, jeśli suszona i zagotowujemy. 

Dokładamy schab i na malutkim ogniu dusimy całość, do miękkości mięsa.

Jeżeli pietruszka świeża, to posypujemy gotowe danie ;)

*możemy użyć wina białego wytrawnego.

Smacznego ;)