Studnia pomysłów ;)

...czyli Błękitny Zamek Oli

W styczniu Ola zorganizowała niemały wernisaż swoich prac, wykonanych w każdym miesiącu poprzedniego roku...zapraszam tutaj ♥

Wystawa u miłośniczki LMM ♥ (też jestem miłośniczką...głównie Ani;))  odbyła się z niespodziankami...prezentami :)
Ola się dowiedziała co nam się podoba, my jak połączyć książkę z rękodziełem, a na końcu było losowanie ;)

Niepierwsze, w którym wzięłam udział, pierwsze, w którym nagroda niespodzianka miała do mnie dotrzeć, trafić, przyjechać...do mnie ;)

Jak wygrałam, zareagowałam i ba...jak odbierałam wygraną możecie przeczytać tu w komentarzach
;)

Dostałam studnię ♥ która zdecydowanie obrazuje studnię, którą kiedyś będę miała w mojej chatce pod lasem (którą też będę miała ;) )

O misternej robocie, która jest dla mnie wielgaśną zagadką nawet nie potrafię się sensownie wypisać...czemu? Bo jedyne słowa (które nie wiem czy w ogóle wystepują w słowniku) brzmią ach, och, ło, jacie, plus trochę angielskiego łał i to co moje wielkie patrzące oczy wyrażają najbardziej o matulu, mamusieńko, cudeńko :)

Powiem Wam tylko, że nie wyobrażacie sobie nawet jak przepiękna jest (już moja) studnia. Więcej Wam powiem, nawet mój mąż zaniemówił ;)


Studnia idealnie wpasował się w moją izbę* jak to mój brat mówi ;)

*taki...skansen ☺

ps. studnia to nie wszystko co znalazłam w przesyłce ;)

Całusy ♥
Bratnia Dusza ☺