piątek, 23 stycznia 2015

Moja ciąża i moje SM...

...pisałam już kiedyś o SM i ciąży, tylko wtedy tak naprawdę nie maiłam wiary, że kiedykolwiek będę...mamą...
...w związku z tym, że nie było nam dane tak długo zostać rodzicami skłanialiśmy się z mężem raczej ku adopcji...niż kolejnym latom starań (abstrahując od tego, że adopcja to dopiero lata starań:)
...z tyłu głowy miałam słowa pielęgniarki, żeby "iść na żywioł" wtedy się z nich śmiałam, bo "wiedziałam", że u nas nawet żywioł się nie sprawdzi....
...teraz...nie wiem czemu...po pierwsze, niedane mi było donosić ciąży, po drugie, co miało na to wpływ...czy interferon, czy nie interferon...
...zaraz po teście ciążowym zastrzyki poszły w las, za nakazem mojego neurologa...
...tylko, że trzy dni później poroniłam...
wiem, że instynkt to żaden dowód...ale nie wydaje mi się, żeby  to przez zastrzyki... przez chorobę... nie wiem...

trafiłam na ostry dyżur ginekologiczny... z krwawieniem, bólem podbrzusza... było jak rok wcześniej...przecież czułam, wiedziałam, że poroniłam, nie liczyłam na cud...a w zeszłym roku, diagnoza ostateczna w marcu, czy kwietniu, ale ja już od stycznia żyłam SM...
...ja nie potrafię widzieć kolorów...

...nie zdecydowałam się na łyżeczkowanie (za zgodą lekarza)... chciałam do domu...dzisiaj pierwszy raz od niedzieli wyszłam z domu... pojechałam na kontrolę... w ciele jest jak jest... ale w sercu, głowie, duszy nieznośnie...
... znam tylko jedną kobietę, która poroniła...moja teściowa...ale jej nie powiem...nie chcę...a bliskie mi człowieki, z którymi mogę porozmawiać... współczują...ale w ogóle nie rozumieją...bo jak mają rozumieć...ja sama jeszcze tydzień temu tego pewnie nie rozumiałam...

1 komentarz:

  1. Rozumiem cię doskonale. Ja poroniłam kilka razy. Kiedy ostatni raz to się zdarzyło, tez nie chciałam zostać w szpitalu. Drugie dziecko udało mi się urodzić po czterdziestce. Trudno jest radzić i pocieszać, ale ten banalny czas naprawdę potrafi zdziałać cuda, a właściwie jego nieustanne mijanie. Pozdrawiam bardzo ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteście ♥