Dorsz pieczony ...
z porem, czosnkowym szczypiorem i zieloną czubrycą :)
Czubryca zarówno zielona, jak i czerwona od lat mają swoje miejsce w mojej szufladzie przypraw. Oczywiście, że wyobrażam sobie bez nich kuchnię, tylko po cóż mam tak imaginować :) Samo zdrowie i zadziwiająco pytające spojrzenia "co jest w tej rybie?" ☺ sprawiają, że uwielbiam ich nadużywać ;)
Obie są takimi...bułgarskimi ziołami prowansalskimi :) Tu mieszanki ziół charakterystycznych dla północno-wschodnich Bałkanów.
Głównym składnikiem czubricy jest cząber górski. Czerwona zawiera dodatkowo ostrą i słodką sproszkowaną paprykę, a w obu może być rozmaryn, pietruszka, koperek, tymianek, cebula, czosnek, czy nawet romantyczny lubczyk.
Tej z papryką używam najczęściej do mięs i pomidorowych sosów, a zielonej do ryb, twarogu, czy pieczonych ziemniaków (pyszności ;) )
Co potrzebujemy:
pora część zielona
łyżka czubrycy zielonej
szczypior czosnku
sól
masło klarowane
oliwa
1-2 łyżki soku z cytryny
no i bohater;):
pokaźny filet z dorsza
Naczynie do zapiekania smarujemy masłem. Na dnie rozkładamy drobno pokrojonego pora i na nim poporcjowaną rybę.
Dorsza solimy, skrapiamy sokiem z cytryny, a następnie posypujemy czubrycą i pokrojonym szczypiorkiem czosnkowym*.
Całość skrapiamy oliwą z oliwek
Pieczemy w 180 st C ok. 15 - 20 minut i na kolejne 15 minut zostawiamy w piekarniku.
*ja taki szczypiorek mam dzięki ogrodniczym skłonnością ;) brata, który zagospodarował większość niezajętych ;) znalezionych doniczek, do zasadzenia ząbków ;>
Szczypiorek taki jest niesamowicie aromatyczny. Jeżeli nie macie dostępu do takiego, proponuję zastąpić go przeciśniętym przez praskę czosnkiem, ewentualnie szczypiorkiem, czy cebulką
A podawać możemy ze wspomnianymi wyżej pieczonymi ziemniakami ;)
Ale mi ślinka poleciała, czas na drugie śniadanie:-)
OdpowiedzUsuńZielono wszędzie zielono na taelerzu to i ślinka nie dziwi ;) Tak się na wiosnę chyba chce eksperymentować;)
UsuńHm :) Wygląda bosko i na pewno tak smakuje !
OdpowiedzUsuńPysznie było szybko było ...nic tylko sobie dogadzać; )
UsuńSmakowicie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😙 I pysznie smacznie było 😉
UsuńMniamusiu <3 Ten szczypiorek czosnkowy to z czosnku zwykłego? Tzn ten szczypior, który z czosnku wyłazi?
OdpowiedzUsuńTen :)
UsuńBrat mi plantacje urządził we wszystkich doniczkach ;)
Pachnie czosnkiem, smakuje lepiej i brzuch nie boli w wersji na surowo (dla słabych żołądków ważny to news😉)