Marchewkowe ;)
Podsumowując...3 składniki, 3 potrawy i pomimo, że marchewkowe, zdecydowanie dla dorosłych ;)
Marchewki 8-10 sztuk, obieramy, przecinamy wzdłuż, a większe wzdłuż i na pół.
Umieszczamy w misce polewamy oliwą z oliwek 4-5 łyżek (a nawet więcej, tak, aby naoliwić każdy kawałek) i posypujemy porządnie czerwoną pikantną papryką (2-3 łyżki). Mieszamy (rękami proponuję ;), żeby wszystkie składniki się równomiernie rozprowadziły na marchewkach), a następnie rozkładamy na blasze piekarnikowej, wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy do miękkości marchewki, około 50 minut w 180 st C. Zostawiamy w piekarniku do wystudzenia.
Całkowicie zimną (u mnie w piekarniku stygną nawet całą nic, jeśli piekłam wieczorem) marchewkę blendujemy...
...i nadziewamy pierogi ;) (ciasto idealne → ]KLIK]
...smarujemy chlebek, albo takie pyszności [KLIK]
... łączymy z makaronem, na przykład podobnie, jak tu [KLIK]
O mamuniu, dobrze, że jestem po kolacji!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUwielbiam ciasto marchewkowe!
OdpowiedzUsuńJa nie uwielbiam, ale jak ktoś zrobi zjem z ochotą ;)
Usuń