niedziela, 17 września 2017

41 miesięcy z interferonem



Żyłam zbliżającymi się wakacjami...

niekończenie zwracając większą uwagę na SMowe przywary.


W zeszłym miesiącu pisałam o niespodziewanych następstwach hospitalizacji. W tym niestety jeszcze nie napiszę, że jest lepiej.
Zdarza mi się czytać jedynie okiem prawym (po dwukrotnym pozagałkowym zapaleniu nerwu wzrokowego), ponieważ lewe zbyt wiele obrazu mi odbiera (męty w ciele szklistym).

Po wakacjach będzie przejrzyściej.... bo urlop równa się odpoczynek, co oznacza odreagowanie, a to musi zaprowadzić spokój ;)

4 komentarze:

Dziękuję, że jesteście ♥