Teraz mam tydzień na zaległości, przed kolejnym dłuższym wyjazdem zakłóconym planowaną wizytą w szpitalu:)
Jak mnie nie było :)
Zakończyłam ponczo,W ramach zabawy kwietniowej zrobiłam zakładkę,
zaczęłam ażurową bluzeczkę...i już mi się bawełna skończyła :)
Kulinarnie, 7* mazurków upiekłam i jeden tort
*tu mały druczek, 7 tak, jak najpewniej...z małym cichym napomknięciem, że się czasem tylko spodem różniły ☺
Wszystkie moje, w nieobecność aktywności, Wam pokażę i poinstruuję :) w tym właśnie tygodniu zaległości :)
Paa!☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście ♥