Kremy, masy i inne wypełnienia
Do tart, mazurków, tarteletek, czy babeczek :)
W tym roku nie miałam wystarczająco dużo czasu, na przemyślenie i zagłębienie się większe, nad świątecznymi wypiekami.
Są one może nie wyszukane, ale bardzo proste w przygotowaniu i nie tylko świąteczne :)
__________________________________
Orzechowo - pomarańczowa masa do zapiekania
100g miękkiego masła
35g cukru
1 duże jajko
3 łyżki miodu
70 - 80g orzechów włoskich zblenderowanych / posiekanych
1/3 - 1/2 szklanki pokrojonej kandyzowanej skórki pomarańczowej domowej roboty
Masło ucieramy z cukrem, następnie dodajemy jajko i miksujemy jeszcze chwilkę, do połączenia składników.
Dokładamy orzechy, skórkę i miód...mieszamy łyżką, ale porządnie:)
Masę wykładamy na podpieczony spód i rozsmarowujemy:) Wkładamy do nagrzanego do 160 st. C piekarnika i pieczemy około 35 minut
Upieczony musi porządnie wystygnąć...:)
a potem zjadamy :)
Orzechowo - pomarańczowa masa do zapiekania bez cukru
Wykonujemy jak powyżej, nie dodając cukru, a zwiększając ilość miodu:)
__________________________________________________
Masa pomarańczowa - cytrusowa
U mnie na jedną tarteletkę 13cm
1 pomarańcz
1 limonka
sok z 1/2 cytryny
120 g cukru
Na klasyczną formę do tarty zużywam:
2 pomarańcze
1 cytryna
200 g cukru
Dodatkowo, opcjonalnie skórki pomarańczowe domowej roboty gorzka czekolada do dekoracji
Cytrusy dokładnie szorujemy, następnie sparzmy. Ja wkładam je do miski i zalewam wrzątkiem.
Owoce w całości, ze skórką kroimy na pół i wyciągamy pestki. Następnie, kroimy w drobną kostkę i miksujemy (w blenderze, robocie). Przekładamy do garnka z grubym dnem, wrzucamy cukier i tak sobie długo, długo, co najmniej pół godziny, na wolnym ogniu, często mieszając podgrzewamy/gotujemy.
Masa zgęstnieje, stanie się szklista. Taką ciepłą jeszcze wylewamy na upieczony, wystudzony spód.
Całość dekorujemy odpowiednio pokrojoną skórką, bądź startą na tarce czekoladą
Masa zgęstnieje, stanie się szklista. Taką ciepłą jeszcze wylewamy na upieczony, wystudzony spód.
Całość dekorujemy odpowiednio pokrojoną skórką, bądź startą na tarce czekoladą
__________________________
Krem pattissiere - Creme patissiere
0,5 l mleka
4 żółtka
1/2 szkl. cukru
1/4 szkl. mąki jaglanej* + ziemniaczanej, z przewagą tej pierwszej
2-3 łyski masła
laska wanilii
Do dekoracji: gorzka czekolada
*oczywiście, może być też gotowa maka bezglutenowa, mąka kukurydziana, bądź mąka pszenna - dla glutenowych
Laskę wanilii rozcinamy wzdłuż, i tępą stroną noża, przejeżdżając z góry na dół, wyciągamy miąższ. Wkładamy do garnka z mlekiem. Zagotowujemy...
Żółtka ucieramy z cukrem porządnie :) dodajemy przesiane mąki i jeszcze chwilkę miksujemy
Mleko gorące cienkim strumyczkiem wlewamy do utartych żółtek... miksując i nie oparzając :) się
Teraz całość z powrotem do garnka i na ogień :) cały czas mieszamy doprowadzamy do zagotowania, czekamy, aż masa zgęstnieje...co długo nie potrwa:)
Przelewamy masę do zimnego talerza i zostawiamy do wystudzenia. Ja talerz przykrywam, żeby nie wytworzył się kożuch...robię tak z wszystkimi kremami budyniowymi/grysikowymi/kaszowymi :)
Masło ucieramy...porządnie :) dodajemy po łyżce wystudzony krem, cały czas miksując
Gotowy krem wykładamy na upieczony wystudzony spód. Dekorujemy ścierając na krem gorzką czekoladę. Do lodówki dla stężenia, a potem uśmiech na twarzy najwybredniejszych domowników:)
__________________________________
Krem z masy krówkowej
Najłatwiejszy, najszybszy i dobrze, że to nie papier, bo szkoda...i atramentu też :)
To taki żarcik, bo ja może w moim zeszyciku z przepisami mniej zapisuje, jak tu się uzewnętrzniam, jednk...kartkowanie takiego pełnego przepisów zeszytu...bezcenne :)
mascarpone - opakowanie
puszka gotowej masy korówkowej / kajmakowej
opcjonalnie czekolada gorzka do dekoracji
Rozmiksujemy (krótko) mascarpone, a następnie dodajemy partiami masę krówkową (3-4 porcje|)
Wykładamy na upieczony spód, posypujemy startą na tarce gorzką czekoladą
Wkładamy do lodówki do stężenia
A potem jest już tylko słodko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście ♥