O rogu obfitości, zwanym tytą słów kilka dziś do poczytania ;)
Jako, że jesteśmy jakby jeszcze w pierwszym tygodniu szkoły, napiszę Wam słów kilka o rogu obfitości, zwanym tytą ;)
Muszę Wam wyznać, że nie wiedziałam do dziś, że tyta jest w Polsce zwyczajem charakterystycznym przede wszystkim dla Górnego Śląska (a momentami i Wielkopolski, czy Warmii).
Tyta jest prezentem dla malucha wstępującego po raz pierwszy w mury szkoły. Taka tyta ma kształt stożka, wypełniona jest słodyczami, ozdobiona i zabezpieczona ozdobnym papierem, żeby słodkości podstawą nie wyleciały :)
Stali bywalcy wiedzą, że mimo, że z dziada pradziada i z własnego zamieszkania, jestem jakby Krakowianką, to z urodzenia i rodziców jakby Ślązaczką...A tak na ucho to oni Ślązacy też jakby z zamieszkania, bo im tam bliżej do Zagłębia było ;)
Ale dziś nie o moim pochodzeniu, bo o Zamojszczyznę byśmy się musieli jeszcze otrzeć, z której nie pochodzi nikt, z dzisiaj zainteresowanych i wymienionych, a o tycie pełnej słodkiej obfitości :)
Swój róg obfitości dostałam 28 lat temu i prawda jest taka, ze gdyby nie fotografia, którą mi mama zrobiła, jak ja w pełnym rynsztunku, z tornistrem i rogiem mojej wielkości stoję w pokoju przy biurku, przed wyjściem do szkoły, to nie pamiętałabym go w ogóle.
Zwyczaj obdarowywania dzieci, do Polski trafił w latach dwudziestych XX wieku, z Niemiec, gdzie pierwsze wzmianki o takich podarkach pojawiały się sto lat wcześniej.
Jak to wygląda dziś? Nie wiem...od mamy wiem tylko tyle, że tam gdzie pracuje dziś, czyli na Górnym, ale Cieszyńskim :) Śląsku dzieci dostały wielkie papierowe ołówki słodyczami wypełnione ;)
Dobrego weekendu ;)
O widzisz, a ja właśnie rodowita Zagłębianka jestem. I pamiętam, że też dostałam taką tytkę na dobre rozpoczęcie nauki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bo Zagłębie i Śląsk to jedna rodzina 😉
UsuńNa Kujawach zwyczaj nieznany zupełnie, dowiedziałam się o nim od teściowej, która miała rodzinę za zachodnią granicą.
OdpowiedzUsuńCzyli się wszystko zgadza , z tym co sobie przeczytałam:)
UsuńNo tyta musi być, wiadomo, bez niej początek szkoły się liczy.
OdpowiedzUsuń😁😉
UsuńTytę też dostałam, a potem moje dzieci.:)
OdpowiedzUsuń