Bezglutenowa tarta z cukinią, oliwkami i mozzarellą

Cukinia, oliwki, mozzarella...cienkie kruche ciasto...tak sobie mogę wyobrazić Francję :)

Taki obiad piątkowy pod tytułem...na pewno, w przyszłym tygodniu usmażę Ci naleśniki...

Składniki:

Ciasto kruche:

Zapraszam na wpis o różnych kruchych spodach do kruchych ciast [KLIK] - dzisiaj jemy wytrawnie, więc...eliminujemy cukier ☺

U mnie teraz takie bezglutenowe:

kasza/mąka jaglana 200g - jeżeli nie macie mąki, a kaszę, zapraszam na wpis chlebowy [KLIK]
masło 50g (można więcej)*
jajko

Ja ciasto piekłam w dużej formie i było absolutnie cieniutkie i niesamowicie kruche, ale nie rozpadające się - dla mnie bomba :)
Dla grubszych spodów (mniejszej form)* więcej masła max 100g
Ciasto jest bardzo plastyczne, co już Wam pisałam przy jaglanych ciasteczkach [KLIK]

Farsz:

sos jogurtowo-jajeczny:

Jogurt naturalny (u mnie gęsty 1/3 dużego kubka)
2 duże jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki czubate suszonego oregano
sól do smaku
pieprz dużo do smaku :)

Dodatkowo

pół małej cukinii
garść zielonych i garść czarnych oliwek

Mozzarella (ilość na oko, tak żeby nam z grubsza przykryła ciasto)

Ciasto kruche zagniatamy, wyklejamy formę i wkładamy na jakiś czas do lodówki. Po jakimś czasie :) (kwadrans) pieczemy w 180 st, nawet 20 minut

W międzyczasie...
Cukinię kroimy na plasterki i smażymy rumiano, duży ogień na maśle klarowanym. Mozzarellę ścieramy na tarce.
Składniki sosu mieszamy dokładnie na przykład rózgą.
Na podpieczonym spodzie układamy cukinię i oliwki, wysypujemy troszkę sera, delikatnie polewamy sosem, znów ser i sos (w 2-3 partiach), na koniec reszta mozzarelli i do pieca na 30 minut (nie więcej:) u mnie było prawie 40:/)

Dla mnie było znakomicie....i to był najlepszy obiad od dawna, szkoda, że tylko dla mnie :)
Mój mąż, flaki, bigos, makaron :) nie lubi...nie lubił...chyba zbyt rzadko robiłam...bo śledzie już lubi :)

ps. o konkursie przypominam :) Zapraszam :)