Tort kowowo - kajmakowy
Biszkoptowo - bezowy
Pamiętacie tort, dla taty mojego męża...to tu inny:) Pomimo, wykorzystania i bezy i biszkoptu, tort arcy-inny :)
Tort dla mojej babci ♥ z okazji 80 urodzin
Biszkopt:
Podobny używałam zarówno w torcie dla taty, jak i na przykład w cieście słonecznik
jajka 3-4 szt (zaleznie od wielkości, u mnie były dość małe więc 4:) )
cukier 4 łyżki
mąka kukurydziana 3 łyżki takie konkretne
mąka ziemniaczana 1 łyżka też z czubkiem:)
proszek do pieczenia plaska łyżeczka
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na gęstą pianę (ze szczyptą soli - zgadnijcie kto mi tą szczyptę raz na amen wbił do głowy :) )
Gdy piana zgęstnieje dodajemy po trochu cukier ciągle miksując
Kolejno dodajemy po jednym żółtku i miksujemy, krótko do połączenia z pianą
Mąki z proszkiem do pieczenia przesiewamy do ciasta (w dwóch porcjach :) )I mieszamy łyżką, czy szpatułką
Gotowe ciasto wylewamy do tortownicy* 24cm
*u mnie spód wyłożony papierem, a boki delikatnie wysmarowane masłem
Pieczenie:
Jak zaglądniecie do poprzednich przepisów, okaże się, że biszkopt piekłam około 20 minut w 180 st. C
Tym razem z natłoku różnych nie tylko piekarniczych aktywności...biszkopt został mi się w piekarniku dłużej :)
Więc spokojnie 30 minut pieczenia mu nie zaszkodzi, a co więcej, moja doświadczona cukierniczo babcia, uznała, że jest puszysty i wilgotny (i jak to w ogóle mogło się stać "bez mąki" - pszennej w sensie :))Beza:
Tym razem jedynie dekoracja, dlatego możecie upiec beziki, albo jeden blat bezowy z 3 białek, szczypty soli i i około 130 g cukru (u mnie był trzcinowy)
Jak wykonać bezę - tutaj
Kremy:
Krem kawowy
2 duże jajka
1/2 szklanki cukru (najlepiej pudru)
kostka miękkiego masła
papka kawowa:) - łyżka kawy rozpuszczalnej i niewielka ilość wrzątku
W dość dużej misce ubijamy jajka z cukrem, nad parą wodną. Jajka dość szybko zbieleją, zgęstnieją i zdecydowanie powiększą swoją objętość. Taką masę musimy wystudzić. Ja do zlewu nalewam niewielką ilość zimnej wody (bo przy wielkiej miska zacznie pływać) i umieszczam w nim miskę z jajkami.
Najsprytniej byłoby mieć większą miskę od tej, w której są jajka z cukrem. Też wlać do niej wodę i włożyć naszą jajeczną miskę.
Jakiego sposobu byście nie wypróbowali...jajka co jakiś czas trzeba przemieszać.
W miedzyczasie masło ucieramy do białości i puszystości. Zmniejszamy obroty i w kilku porcjach dodajemy wystudzone jajka z cukrem. Na koniec dokładamy naszą bardzo intensywną i gęstą kawę - miksujemy.
Jakiego sposobu byście nie wypróbowali...jajka co jakiś czas trzeba przemieszać.
W miedzyczasie masło ucieramy do białości i puszystości. Zmniejszamy obroty i w kilku porcjach dodajemy wystudzone jajka z cukrem. Na koniec dokładamy naszą bardzo intensywną i gęstą kawę - miksujemy.
Gotowy krem wkładamy do lodówki
Krem kajmakowy - ostatni z podanych w tym poście
I ilość kremu z powyższego przepisu starczyła i na podjadanie i do mazurka i do tortu :)
Składanie tortu:
Biszkopt przecięłam raz.
Pierwszy blat nasączyłam kawą (normalną, z ekspresu u mnie) wyłożyłam krem kajmakowy. Na krem drugą część biszkoptu, poncz i krem kawowy. Na ten ostatni pokruszyłam bezę.
A na całość cienkim strumyczkiem rozlałam roztopioną z odrobiną masła gorzką czekoladę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście ♥