Pesto pomidorowe

Pesto, sos z suszonych pomidorów i pomidorów z puszki

Kwintesencja pomidorowa zimą ;) Zastanawiam się, jak to się stało, że pesto pomidorowe  w mojej lodówce jest zawsze, a na blogu nie ma ;) Nadrabiam błąd i nadmieniam, że pomidory w tej formie są najbardziej uniwersalnym i wszechstronnym słoiczkiem pomidorów, jaki należy... mieć zrobiony :)
Takiego pesto pomidorowego używam do mięs, ryb, do zup i sosów, do kanapek i banalnie makaronów, czy pizzy.

Najcudowniej jest wykorzystać własne pomidory ze słoika, czy to te suszone, czy te, które karierę robią jako domowe pomidory, jak z puszki. Jeżeli nie mamy własnych, to nic nie szkodzi, bo gwarantuję Wam, że ze sklepowych wyjdzie równie obłędne pomidorowe pesto, zwane i pomidorowym sosem.

Składniki:

puszka pomidorów 400g
słoik pomidorów suszonych w oleju 280g
3 ząbki czosnku
sól - pół łyżeczki
oregano suszone - łyżka
bazylia suszona  - łyżka

Wszystkie składniki należy zmiksować w blenderze z kielichem, pojemnikiem, do blendowania. U mnie Thermomix i 30s jego pracy na najwyższych obrotach.

Gotowe pesto przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce. Ponad tydzień może być na pewno, jak dużo dłużej nie wiem, bo się mi jeszcze nie zdarzyło :)

Macie jakieś własne lodówkowe skarby, które jak dzisiejsze pomidorowe pesto, w moment potrafią nie tylko wybawić z niespodziewanej głodowej opresji, ale i ucztę wyrządzić ;) przy okazji?

Smacznego :)