niedziela, 21 kwietnia 2019

I co jeszcze jest w tym chlebku...


Ksiądz podczas święcenia pokarmów, chciał złapać kontakt z najmłodszymi. Pyta więc, co znajduje się w ich koszyczkach...
Kiełbasa odpowiada chłopczyk, ksiądz mówi, że świetnie i jeszcze opowiada o mięsie w koszyczku w ogóle i o jego w nim znaczeniu.
Pyta dalej, co jeszcze? Zgłasza się dziewczynka...synka;) Ksiądz, że super i, że dzieci chyba głodne po piątku:)
Najmłodsi zastanawiają się, co jeszcze jest w koszyczkach...mamy pieprz i masło i zajączek nawet gdzieś wskoczył.
Księdzu mało, ale zgłasza się chłopiec przebierając przy tym nóżkami i z radością woła krzan jeszcze krzan :)
W kościele ogólna euforia większych dzieci, czyli tych...25plus;) A ksiądz chcący przejść do składników najistotniejszych pyta  ...co jeszcze dzieci mają w chlebku i szybko dowiaduje się, że gluten (...nie to nie było dziecko, to był zdecydowanie rozbawiony rodzic ;) )
Okazało się też, że każdy koszyczek ma baranka, a ten czerwoną taką jakby flagę z krzyżykiem:)

...dlatego jak w reklamie z zebrą, życzę Wam ogromu tej dziecięcej radości ♡


10 komentarzy:

  1. Do dziś wspominam czas dziecięcego święcenia pokarmów...pięknych świąt...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno nie pamiętam, żeby ksiądz opowiadał dzieciom o co w tym chodzi ☺

      Usuń
  2. Wczoraj mijaliśmy chłopców idących z koszykami i jeden mówi:
    - upuściłeś chleb!
    - to bułka była!
    - wszystko jedno, upuściłeś ciało Jezusa!
    Dobrych świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I po świętach ;)
      Dobre były i mam nadzieję, że u Ciebie też ;)

      Usuń
  3. Sympatyczne przejęzyczenie księdza(bo chyba miał na myśli koszyczek).
    A dzieci potrafią zaskoczyć swoją bezpośredniością i spontanicznością.
    Wesołych, spędzonych w rodzinnej atmosferze świąt życzę.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że takiej pelnej, szczerej radości bardzo nam potrzeba...
    Dzięki :) i serdeczności!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubiłam jako dziecko chodzić święcić pokarmy. To było zawsze wielkie przeżycie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie nie mam jakiś specjalnych skojarzeń;)

      Usuń

Dziękuję, że jesteście ♥