Wieprzowo - wołowe pulpety w sosie pomidorowym z curry
Postanowiłam się zmierzyć i odczarować blade, siwe danie.
Naprawdę przepyszne, szybkie i banalnie proste w przygotowaniu pulpety w curry - pomidorowym sosie, proszę bardzo ;)
Pulpety wieprzowo - wołowe z pomidorami i przyprawą curry
Składniki:
masło klarowane
Pulpety
ok 400g mięsa mielonego wieprzowo - wołowego2 małe cebule drobno pokrojone
3 ząbki czosnku
szczypta solidna soli (pół łyżeczki)
2 szczypty ;) ostrej papryki
szczypta curry ;)
jajko
Sos pomidorowy curry do pulpetów
ostra papryczka - suchałyżka przyprawy curry
pomidory krojone w puszce
szczypta soli
coś zielonego, do posypania
Mięso z cebulą, czosnkiem, przyprawami i jajkiem wkładamy do miski i wyrabiamy ręką.
Formujemy kulki, mniejsze, albo większe, u mnie 8 dużych.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła klarowanego i podsmażamy na nim pulpety.
Podsmażone z każdej strony mięso, przekładamy na talerz, a na patelni, na jeszcze jednej łyżce masła (jeżeli jest taka potrzeba), podsmażamy chwilę, pokruszoną suszoną papryczkę, łyżkę proszkowanej przyprawą curry i mini szczyptę ☺soli.
Do aromatycznej curry pasty, powstałej z połączenia tłuszczu z przyprawami dokładamy pomidory i wlewamy wodę - połowę objętości puszki.
Mieszamy, żeby smaki się połączyły, wkładamy pulpety, przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu około 1/2 godziny i dłużej, jeśli czas pozwoli.
Smacznego ;)
Myślę, że mężowi by smakowały. Ja ostatnio coraz mnie mięsa jadam...
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień.
Ja nie bardzo fanką mięsa jestem...i w związku z tym jednak jem dużo ;)...przekornie dlatego, że jakbym mięsa nie jadła, jadłabym...na okrągło naleśniki...racuchy...naleśniki...ciasta...gofry...pierogi...z lepszych rzeczy kasze...ale wszystko na słodko :(
UsuńPowiem Ci w sekrecie, że pyszne pulpety w sosie pomidorowym robi mój mąż:-)
OdpowiedzUsuńWierzę ;)
UsuńZauważyłam, że mężczyźni pięknie się odnajdują w daniach łączący mięso mielone i sos pomidorowy :)
Znowu poczułam się głodna
OdpowiedzUsuńKarolina, w sumie się cieszę, że tak na Ciebie czasem działam ;) tym bardziej, że Ty taki chucherko...całus
UsuńŚwietny pomysł na niedzielny obiad, już nie mogę się doczekać aż ich skosztuje ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCiekawe, mnie się pulpety kojarzą fatalnie, sama ne wiem czemu.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, to zupełnie jak mi ;) ... do teraz ;)
Usuń