Trzeci miesiąc bez sterydów
To chyba najlepszy miesiąc od jakiś 7 lat ;) Wyjazd, który w tym roku był dłuższy, słońce, którego było dużo, a tempertaturowo nie męczyło, poza tym, to co każdy wie, że dobre i wskazane - ruch......mieliśmy w tym roku aktywne wakacje...albo chcieliśmy zobaczyć więcej niż mieliśmy czasu ;)
Ogólnie czuję się może nie bardzo, ale dobrze. Rodzicielka moja i to nie pierwszy raz od odstawienia leków przeze mnie to zauważyła, ale teraz jakby nawet bardziej, że nie jestem ciągle zmęczona :) A to też jakiś tam dowód w sprawie być musi, bo ja raczej, starałam się zawsze zmęczenie troszkę ukrywać ;)
Porą letnią wydaje się troszkę o ruch łatwiej...mówię o tych, którym z zasady trudno ;) Jakbyśmy mieli z mężem choć ciut większe warunki mieszkaniowe, to jestem przekonana,że dałby się przekonać na psa posiadanie...bo pies od zarania służył człowiekowi, dziś chociażby tym, że na spacer, ruch i powietrze człowieka wyciągnie ;)
Dobrze to czytać, wiesz?
OdpowiedzUsuńDobrze było to napisać ;)
UsuńSuper, cieszymy się.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo dobrze to czytać. Cieszę się ogromnie. Niech tak będzie dalej i jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńCzasem tylko mnie myśli nachodzą, o tym gdzie jest prawda ;) Czy prawdę mówi moje ciało, co to ono takie zadowolone, lecz może nie jest gotowe na przyszłość...czy lekarze zamęczający dziś, mają wiarę z pewnością graniczącą, że źle dziś może oznaczać nie gorzej jutro :)
UsuńPies wyciąga, ale możecie wyciągać się wzajemnie, u nas tak to działa, gdy ja mam lenia, mąż aktywny i odwrotnie i nie ma zmiłuj:-)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie twoje dobre samopoczucie...
Mam wrażenie, że u nas tak troszkę leń i nieleń ;) działają wspólnie...;) mogłoby i tak być byle nielenie częściej od tych pierwszych były sobie ;) Ale jednak ...pies...bo nawet jakbyśmy bez psa codziennie coś i gdzieś, to nie trzy razy dziennie, jak to z psem być powinno ;)
UsuńSuper, cieszę się razem z Tobą!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) bardzo :*
UsuńI ja się cieszę. Wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności posyłam.
Dziękuję:)
Usuń