Musaka, czyli bakłażan w głównej roli

Grecka musaka 

Może ta oberżyna nie w głównej roli ilościowo, ale każdy wie, że gdzie jak gdzie, ale w musace musi być bakłażan ;)

Zapraszam na prawie grecką musakę

warzywa:

ziemniaki 4-5 sztuk
bakłażan 2 średnie
suszony tymianek

Ziemniaki gotujemy. Bakłażana kroimy w plastry, posypujemy solą i zostawiamy na pół godziny, po czym odsączamy, możemy pomóc sobie kuchennym ręcznikiem.

Bakłażana umieszczamy w naczyniu żaroodpornym, polewamy oliwą i pieczemy około 15 minut w 200 stopniach, po tym czasie dokładamy pokrojone w plastry ziemniaki, polewamy oliwą, posypujemy tymiankiem, mieszamy i pieczemy razem około 15 minut

sos mięsny:

mięso mielone 500g
cebula 1-2
łyżeczka ostrej papryki
tymianek
sól
pomidory w puszcze / passata pomidorowa / sos pomidorowy
masło klarowane 2 łyżki

Masło rozgrzewamy, cebulę kroimy w piórka i wrzucamy z przyprawami na patelnię, smażymy, aż cebula delikatnie się zarumieni. Dokładamy mielone mięso, solimy i ciągle mieszjąc, i drobiąc smażymy. Dodajemy puszkę pomidorów, a najlepiej około szklanki - półtorej passaty pomidorowej i dusimy do miękkości. Jeżeli płyn zbyt bardzo wyparował dolewamy wody, albo wytrawnego wina czerwonego.
Do gotowego sosu mięsnego dodajemy 2 - 3 łyżki sosu beszamel i mieszamy, już nie gotujemy.

sos beszamelowy:

80 - 100g masła
5 łyżek mąki
około litr mleka
pół łyżeczki papryczki pikantnej
sól szczypta

ser żółty

Masło roztapiamy, dokładamy mąkę, mieszamy, żeby zrobiła się bardzo gęsta zasmażka, dolewamy małymi porcjami mleko i każdą kolejną porcję dolewamy po wchłonięciu się poprzedniej i zgęstnieniu.

Będziemy wiedzieć, że sos jest dobry, jak będzie stawał się gładki, kremowy i zacznie bulgotać, wtedy solimy, dokładamy papryczkę i garść sera startego na tarce o małych oczkach.

Na podpieczone warzywa wykładamy sos mięsny, a na wierzch sos beszamelowy, który posypujemy tartym serem.

Pieczemy w 200 stopniach około 30 minut. Przed podaniem nie musimy, ale możemy odczekać przynajmniej 15 minut, żeby nasza ukrojona porcja się nie rozpadła na talerzu...ale znaczenia smakowego nie ma to żadnego ...znaczy ja wolę gorącą musakę ;)

Smacznego :)