Szybka zupa z rzodkiewki
Może to nie szczyt sezonu rzodkiewkowego...znaczy z pewnością nie, ale pozwalam sobie dziś na taką zupę, bo moje rzodkiewki...od babci...więc jakby sezon wciąż...a pogoda też rzodkiewkowo odpowiednia, czyli taka wiosenna ;)
Błyskawiczny krem z rzodkiewki w Thermomixie
2 duże ziemniaki i rzodkiewki z dwóch pęczków, do tego pyszny domowy wywar warzywny, troszkę ostrej papryki, maszyna gotująco-miksująca, albo garnek i blender, kwadrans i zupa krem z rzodkiewki gotowa:)
I jeszcze pietruszki natka, jak ta wisienka na torcie :) oraz masła łyżka, bo z nim zupy kremy zawsze lepiej wychodzą ;)
Do naczynia, albo garnka wrzucamy ziemniaki, jeżeli do garnka to kroimy, jeżeli w Thermomixie robimy zupę, to miksujemy kilka sekund. Wlewamy litr wywaru i gotujemy do prawie miękkości, po czym dokładamy pokrojone niekoniecznie zgrabnie, rzodkiewki. Gotujemy kilka minut, dokładamy masło i jak się rozpuści miksujemy zupę na gładki krem.
Na talerzu posypujemy pietruszką :)
Krem z rzodkiewki ma taki kolor...niewyjściowy, jeżeli chcielibyście uzyskać kolor skórki rzodkiewkowej, to wtedy kiedy wrzucać będziecie dzisiejsze bohaterki dorzućcie też kawałek buraka :)
Smacznego :)
Wszyscy namawiają mnie na thermomix. Ale,czy dla dwojga to nie przesada?
OdpowiedzUsuńGotowałam już rzodkiewki jak szparagi. Też pyszne.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Nas jest dwoje :)
UsuńA Thermomix nie ma dużego naczynia...Jak zupę miałabym ugotować w Th dla powiedzmy 5-6 dorosłych osób to musiałabym dwa razy :)
Osobiście nie wyobrażam sobie już wielu rzeczy bez Th w kuchni...Ale trzeba pamiętać, że za markę też trzeba zapłacić ...
Wprawdzie znany jest jako taki, którego nie da się...wykończyć:) ale pamiętać trzeba że się zużywa...wprawdzie u nas nastąpiło to po 10 latach użytkowania ...Ale jednak części też kosztują :)
Ja polecam, ale nie mam porównania :)
Pozdrawiam :)
Jestem bardzo ciekawa tego smaku i chętnie wypróbuje. Takich rzodkiewek jeszcze nie jadłam :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiałam dwie osoby na zupie i jedna od razu poznała że rzodkiewkowa, druga do ostatniej łyżki nie :) Ale ta pierwsza to rzodkiewkowy fan co by nawet jeden plaster wyczuł:)
UsuńNie mam termomixa, ale mam szybkowar:-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takiej zupie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam