Pikantna zupa krem z dyni
Jeżeli różnica temperatur między tą z dzisiejszego poranka, a tą, która mi towarzyszyła jeszcze tydzień temu wynosi 30 stopni, to jedynym sensownym daniem na dziś wydała się rozgrzewająca zupa dyniowa, pikantna zupa dyniowa ;)
Krem z dyni
Składniki:
dynia
por
cebula
czosnek
ostra papryka
sól do smaku
olej / oliwa / masło klarowane
bulion/ wywar / rosół
Ilości dodatków zależne są od wielkości dyni :) Moja była dość duża i pora zużyłam jedną trzecią, cebulę jedną, średniej wielkości, ząbki czosnku cztery, a ostrą paprykę całą, niemałą.
W garnku rozgrzewamy tłuszcz i szklimy na nim cebulę i pora pod koniec dodając też czosnek i papryczkę pokrojone drobno. Dynię kroimy w nierówną kostkę, dokładamy do garnka i wszystko razem podsmażamy.
Zalewamy całość bulionem, tyle, żeby przykryć warzywa i gotujemy około pół godziny, do miękkości dyni. Mój bulion był maminy i z kaczki ;)
Blendujemy na gładki krem. Zupę krem z dyni podałam z gryczaną kaszą.
Smacznego :)
O, konkurencja! Trochę inna niż moja, a dynia jaka była?
OdpowiedzUsuńHokkaido była:)
UsuńUwielbiam dynię, więc często robię z niej chipsy, frytki czy właśnie zupę-krem.
OdpowiedzUsuńJa też...nie nudzi się w ogóle:)
UsuńTo dobrze ;) Nudno by było...chyba...jakbyśmy wszyscy lubili to samo;)
OdpowiedzUsuńWspaniała.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupę z dyni. Nie musi być bardzo pikantna, ale ogólnie lubię.:)
OdpowiedzUsuń