Domowe, z dużym dodatkiem mąki orkiszowej, bułki
Bardzo długo drożdży nie było w pobliskich i dalszych sklepach :) Zniknęły w momencie zapowiedzi zamknięcia szkół :) Rodzice pewnie zaplanowali wspólne z dziećmi wypieki ;)
A tak bardziej serio, przypominam, że gotowe ciasto drożdżowe można mrozić, tyle, że w dzisiejszych czasach zamrażalki wypełnione po brzegi, dlatego też za radą cioci Marianny udzielonej moje mamie☺na wypadek ewentualnych braków, mrozić możemy same drożdże.
A póki co zapraszam na bułki orkiszowe, domowe
Bułki orkiszowe
Składniki
200 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
100 g mąki orkiszowej tortowej
200 g mąki pszennej
garść płatków owsianych
40 g drożdży
szklanka plus ewentualnie kilka łyżek ;) ciepłej wody
łyżeczka soli
żółtko
sezam
Zaczyn
Do garnuszka wkruszamy drożdże, zalewamy częścią ciepłą wodą, mieszamy, żeby rozpuścić drożdże, zasypujemy dwoma łyżkami mąki i zostawiamy do momentu, aż drożdzxe zaczną pracować, a nawet dłużej...dajmy im w zaczynie popracować
Bułki
Mąki, płatki owsiane, sól wkładamy do misy miksera, albo miski dowolnej, jeżeli wolimy bułki ręcznie wyrabiane ☺wlewamy gotowy zaczyn i wyrabiamy ciasto długo, wytrwale, dopóki nie będzie i miękkie i sprężyste i nie będzie się kleić do misy.
Miskę oprószamy mąką zostawiamy w niej ciasto do podwojenia objętości.
Ciasto wyrośnięte wyciągamy na blat oprószony mąką, robimy gruby walec i dzielimy na równe części, u mnie było chyba osiem :)
Z każdej części formujemy kule, które zostawiamy przykryte ściereczką do wyrośnięcia ponownego. Już dość wyrośnięte bułki traktujemy trzonkiem od drewnianej łyżki tworząc charakterystyczne dla bułek poznańskich wgłębienie.
Bułki smarujemy rozkłuconym jajkiem i posypujemy sezamem, pieczemu około 15 - 20 minut w 200 st. C.
Dobrego dnia :) i smacznego :)
Syn tez mnie katuje zdjęciami bułek wypiekanych na śniadania, muszę do Was dołączyć chyba czy co?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, chyba że tak ;)
UsuńLubię jeść bułki z orkiszem, ale sama chyba nie dam rady ich wypiec. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
UsuńTakie bułeczko to ja rozumiem.:)
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień posyłam.