Jagodowa owsianka i budyń
Jest jeszcze kwestia białego sera i liczenia do czech ;) (trzech po polskiemu;) ) Cóż liczyć mi się zdarza...bo jak dziadek liczył, mama liczyła, no to jak ja mogę nie liczyć ;) A w sprawie twarogu jest bardziej niżby mogło być ;) skomplikowanie. W sklepie napisane jest jak byk ser biały, a ja uparcie i nie skrycie o twaróg proszę...czemu :) ? Mama ser biały, dziadek twaróg, Basia twaróg ;) Chociaż robię serek ze szczypiorkiem, nie twarożek ;)
Owsianka
Owsianka. jak owsianka;) do mleka płatki, ja zawsze w proporcji 3:1. Pod koniec gotowania (w drugiej połowie ☺) dodałam jagód kilka łyżek i wyszła owsianka w obłędnym kolorze ;) Ja nie słodzę, więc słodkolubnym proponuję nie zapomnieć o słodzidle ;)Budyń
Budyń waniliowy z torebki. Do części mleka, które gotujemy wrzuciłam znów kilka łyżek jagód. A cała reszta klasycznie ;)
Dobrego jagodowego popołudnia ;)
Ja ostatnio dodałam jagody do mieszanki sałat. Mąż tylko ostrzegał dzieci, że to jagody a nie pieprz :D.
OdpowiedzUsuńJa też zbieram jagody i wychodzę na dwór. Zdecydowanie. I jem twaróg :D
Agata, prawidłowo ;) https://bit.ly/2xYTeSo ;)
UsuńMy też mówimy jagody, ale biały ser, a twarożek to taki serek ze śmietanką, wychodzimy na dwór, a moja babcia na drożdżówki mówiła szneki.
OdpowiedzUsuńA my mówimy borówki i wychodzimy na podwórko :)
OdpowiedzUsuńZwał jak zwał: lubię jagody :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.