wtorek, 3 grudnia 2019

Królik Staś - część 1 - buciki i nóżki

Królicza noga z bucikiem na szydełku



Jak wykonać bucik i nogę maskotki, zabawki - królika Stasia :) Ile potrzebujemy włóczki :)
Królicze buciki czekają ;)


Chciałam zrobić drugiego królika, przede wszystkim dlatego, żeby Wam najprawdziwszą prawdę o ilości włóczki niezbędnej napisać...niestety wszystkie stacjonarne pasmanterie mnie zawiodły, a zamawiać przez internet nie chcę, bo królik Staś na szydełku w dwa wieczory nie doczekałby się publikacji przed świętami :)

Ile włóczki Himalaya Dolphin Baby?


To tak na pytanie Agaty odpowiadam...dwa motki na pewno, chociażby z tego względu, że buciki są w innym kolorze, a nawet jeśli buciki i cały królik miałyby być total szary, czy jakiś inny, look, to jeden motek nie wystarczy.

Czy dwa motki  są wystarczające na królika o kolorze butów odmiennym... to zależy, od tego, czy robicie ściśle i czy jesteście skłonne niewiele, ale jednak ciut królikowi odjąć...wysokości, czy długości uszu...

Jak było u mnie? Białej włóczki na buciki miałam tyle ile zostało mi po dwóch owieczkach. Szarą zużyłam całą i trochę z nowego motka, czyli teoretycznie jakbym kupowała włóczki, żeby zrobić takiego królika musiałabym kupić 2 szare i 1 białą.

Co proponuję Wam? 2 włóczki, jeżeli możecie sobie pozwolić na pewne królicze skróty (wspomnianych nóg i uszu ;)), a i jeszcze Wam białej na ewentualną owcę zostanie.

EDIT:
Ola z Błękitnego Zamku skorzystała z instrukcji i zrobiła królika Dominika. Ola wykorzystała niewiele białej włóczki i prawie całą szarą...więc niech dla Was będzie to potwierdzeniem mojej dla Was propozycji: 2 włóczki - jedna biała, druga szara - i ewentualne (choć u Oli się chyba bez udało :) skrócenie nóg, czy uszu :)

Ważne☻

  • Nie będziemy zamykać okrążeń...czyli zaraz po ostatnim półsłupku danego okrążenia robimy pierwszy półsłupek kolejnego okrążenia
  • Będziemy używać znacznika
  • Szydełko nr 5 jeśli robicie ściśle, albo 4,5 jeżeli raczej luźno ...ogólnie chcemy, żeby było ściśle.
  • Dolphin jest przyjemną włóczką, dopóki nie trzeba pruć, w szczególności jeżeli robimy ściśle.
  • Na zdjęciach poniżej luźna próbka i to w szarym kolorze, u Was będzie wyglądało to inaczej :) bo będzie ścisłe i z wypełnieniem :)



Bucik króliczy na szydełku- czyli w oryginalnym pierwszym Stasiu biała włóczka


1. magiczne kółko i 5 w nie półsłupków

...i z wyczuciem należy ściągać magiczne kółko
















2. po 2 półsłupki w każdy jeden półsłupek poprzedniego rzędu (tu jeszcze można znacznika nie używać i po prostu doliczyć do 10 półsłupków





















3. po policzeniu do 10 ☺: przed szydełkiem układamy kawałek jakiejkolwiek włóczki (znacznik), a następnie szydełkujemy okrążenie, wykonując w kolejne oczka poprzedniego rzędu: 1 półsłupek, 2 półsłupki





















4. jesteśmy przy znaczniku, przekładamy nitkę przed szydełko i robimy kolejne okrążenie, tym razem: 2 półsłupki w kolejne 2 oczka poprzedniego okrążenia i 2 półsłupki w jedno kolejne oczko poprzedniego  okrążenia i tak, aż dojdziemy znów do znacznika





















Mój królik Staś miał mieć wielkie stopy, dlatego też bucik wciąż powiększam według schematu :

5. 3 półsłupki w kolejne oczka poprzedniego rzędu i 2 półsłupki w jedno kolejne oczko poprzedniego rzędu





















Jeżeli chciałybyście niekoniecznie duże bardzo stopy (chociaż tak naprawdę one nie są przesadnie wielkie, naprawdę) to można piąty punkt ominąć :)

6. Formujemy cholewkę ;) zmniejszając : 2 półsłupki w 2 kolejne oczka poprzedniego rzędu, 2 półsłupki, w dwa kolejne oczka poprzedniego rzędu, ALE! łączone górą.





















Zapraszam tutaj, gdzie pełnowymiarowe buciki robiłam, wprawdzie tam o łączeniu górą nie ma, ale ogólnie takie właśnie buciki wykonujemy dla królika Stasia 

7. Teraz będziemy wyznaczać wolną przestrzeń bucika (czyli po prostu miejsce, w które wkładamy stopę ☺) : wykonujemy oczko łańcuszka, a następnie 14 półsłupków w kolejne oczka poprzedniego rzędu, znów oczko łańcuszka i odwracamy robótkę i znów 14 półsłupków w kolejne oczka ....robimy teraz długość bucika, u mnie 3 powtórzenia, czyli niespecjalnie długi but :)





















8. przewracamy robótkę na lewą stronę, składamy szerokość podeszwy na pół, żeby powstał zapiętek i oczkami ścisłymi "zszywamy" na całej długości zapiętka.






















W związku z tym, że my musimy przestrzeń na stópkę zmniejszyć w buciku, to musimy "zmarnować"  ☺kilka centymetrów włoczki...znaczy nie musimy, bo możemy po 8 punkcie zakończyć robótkę, ale nie opłaca się to naprawdę, gdyż za moment znów będziemy używać tej samej włóczki...no to idźmy tam dalej ;)

9. analogicznie jak w dół zapiętka "zszywaliśmy" teraz wracamy do góry



















Już trochę wypełnienia w tym miejscu w buciku umieścić należy.

10. zmniejszamy "wejście na stópkę" robiąc w około po dwa łączone górą półsłupki






















Jeżeli policzycie wyjdzie, że macie teraz 8 oczek w około, docelowo chcemy 10, więc dwa razy w następnym okrążeniu zrobimy po 2 półsłupki w 1 półsłupek poprzedniego (tego☺) rzędu, żeby troszkę poszerzyć nóżki (obojętnie gdzie, ale proponuję okolice tyłu bucika)


Noga królicza ☺ na szydełku 


11. Zmieniamy kolor u mnie na szary i jak wspomniałam wyżej robiąc okrążenie pierwsze dwa razy dodajcie po półsłupku i tu proponuję użyć znacznika, żeby oczka policzyć dobrze, bo to  jest pierwsza noga, a my chcemy, żeby druga była identyczna ;)

12 do jak Wam się podoba: robimy monotonnie półsłupki w około , a tak naprawdę w spiralę :) do góry i do góry, aż osiągnięcie satysfakcjonującą Was długość nóżki.

Nóżkę wypełniamy wypełnieniem na bieżąco ;)





















Ile mój królik miał centymetrów i okrążeń  w nogach Wam nie napiszę, bo sobie nie zapisałam tego akurat ;)

Nóżkę pierwszą wykonywać będziecie pół godziny, drugą przypuszczalnie połowę krócej :) 

Dzisiaj tyle :) Jeżeli wolałybyście wykorzystać 2 motki, czyli ewentualnie skrócić nóżki i uszka, to proponuję poczekać, aż będziemy robić i mieć brzuszek, główkę i łapki, bo wtedy łatwiej będzie podjąć decyzję o długościach i wielkościach. Ewentualnie buciki zrobić można ;)

Dobrego dnia :)


8 komentarzy:

  1. Wiem, że dzierganie to karkołomna i precyzyjna praca, dlatego szczerze podziwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przy okazji rehabilitacja...dłoni i ćwiczenie...cierpliwości ;) więc uwielbiam :)

      Usuń
  2. A czy Staś będzie miał koleżankę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, ale kiedyś;) bo plan był na teraz w ramach "instrukcji";) no ale chwilowo mnie te pasmanterie zawiodły;)
      Nawet już kokardkę między uszami widzę;)

      Usuń
  3. Kupię, kupię tę włóczkę normalnie...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteście ♥