Pieczenie i przełożenie piernika dojrzewającego, staropolskiego
Jak upiec, czym przełożyć i co dalej z piernikiem staropolskim.
tygodni czeka w lodówce wyciągamy, dzielimy na 3 równe części i każdą pieczemy.
Do pieczenia potrzebujemy blachy piekarnikowej, albo odpowiednio dużej formy.
29 / 39 cm takich rozmiarów była moja. Przygotowujemy trzy kawałki papieru do pieczenia tychże rozmiarów - rozmiarów blaszki i na każdym kolejno będziemy rozwałkowywać ciasto. Z podanej ilości składników ciasta, na tak dużej blaszce surowe placki będą dość cienkie, a po upieczeniu jak na zdjęciu, czyli co najmniej 2 razy większe.
Każdy blat piernikowy pieczemy osobno w 180 st C od 15 do 17 minut.
Blaty upieczone zostawiamy, aż całkowicie wystygną i takie smarujemy delikatnie podgrzanymi (dla lepszej smarowności ☺) powidłami śliwkowymi. Potrzebujemy ich około 0,5 kg
W blaszce w której piekliśmy blaty na papierze do pieczenia układamy pierwszy blat na nim połowę powideł, na nie drugi blat, znów powidła i blat trzeci...na nim papier i obciążnik...a potem do lodówki na te kilka dni do świąt, żeby piernik zmiękł...chociaż jak się mojemu przyglądam, to odnoszę wrażenie, że on taki będzie szybciej niż w środę, czy wtorkowy wieczór ;)
A we wtorek piernik taki oblejmy jeszcze czekoladową polewą ;)
Ja lubię i bez czekolady :-)
OdpowiedzUsuńMoja...mama męża;) robi bez czekolady...więc niech mój Nie tylko starszy będzie;)
UsuńPiernik chyba większości z nas kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńMatko, ale mi się piernika zachciało.nwszędzie czuję ten piernikowy zapach. W tym roku nie piekę ciast, piecze córka i przywiezie. Chyba brakuje mi tego zapachu. A u Ciebie panie piernikiem . Radosnych świąt.
OdpowiedzUsuńŻyczę aby na te Święta i Nowy Rok zdrowie dopisywało, by była siła zjadać te pierniki i nie tylko.
OdpowiedzUsuń