Makowiec pawie japoński ;)
Makowiec prawie japoński z mango i lukrem owocowym
300 g mielonego maku*
2 szklanki mleka
1 sztuka mango
2 łyżki wody z kwiatu pomarańczy (opcjonalnie)
5 jajek
3/4 szklanki cukru
100 g miękkiego masła
2-3 łyżki kaszy manny
proszek do pieczenia - łyżeczka (dla tych, co się powstrzymać nie mogą)
* Suchego zmielonego...pierwszy raz się z takim spotkałam przy okazji świąt i mężowych zakupów. Jeżeli macie wersję zwyczajną, to po ugotowaniu maku mielimy go. A jeżeli macie robot kuchenny, albo super mocny blender to można suchy mak zemleć.
Mak zalewamy mlekiem, dodajemy wodę z kwiatów pomarańczy i gotujemy na wolnym ogniu, często mieszając, aż mleko się całkowicie wchłonie.
Mango obieramy, a następnie ścieramy na tarce o dużych oczkach - do pestki:) i przekładamy na sitko, nad miską.
Żółtka oddzielić od białek i ucierać (mikserem) z masłem i cukrem - dopóki nie powstanie gładki, jasny krem. Zmniejszyć obroty miksera na najmniejsze i dodawać porcjami zimny mak - miksować krótko. Wyłączyć mikser dodać mango i kaszę mannę z ewentualnym proszkiem - wymieszać za pomocą łyżki.
Białka, ze szczyptą soli ubijamy na sztywno i dodajemy porcjami do masy makowej, mieszamy łyżką.
Masę wylewamy do tortownicy (dno wyłożone papierem do pieczenia) i pieczemy około 50 minut w 175 st C
Owocowy lukier
Z naszego mango do miski wykapał sok. Do soku dosypujemy cukier puder, czubatymi łyżkami i mieszamy i dosypujemy i mieszamy...aż powstanie idealnie lukrowy lukier owocowy. Polewamy wystudzony makowiec prawie japoński...czekamy chwilę, aż stężej...kroimy i częstujemy ;)
Smacznego :)
A ja mam uczulenie na mak... to niesprawiedliwe. Buuu!
OdpowiedzUsuńMakowiec, jest wprawdzie pyszny , ale dużo pyszniejszych i bez maku przysmaków już pewnie próbowałaś i jeszcze spróbujesz ;)
UsuńTakiego nie znam, ale brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuńJest;) I jakby w kolejnych dniach jeszcze bardziej ;)
Usuń