Danie nie mojego dzieciństwa...
...ale mężowego :) W moim domu z ryżem to się jabłka jadło, a truskawki obowiązkowo z makaronem, a najczęściej i tak z kluskami na parze...ale dziś dla męża specjalnie ryż z truskawkami i jogurtem
Ryż z truskawkami i jogurtem
Składniki
500 g truskawek
2 łyżki cukru (albo mniej, albo więcej ;))
szklanka ryżu
1 łyżka masła
2,5 szklanki mleka
3 łyżki jogurtu
szczypta soli
listki mięty
Umyte, obrane truskawki kroimy w plastry, umieszczamy w misce i zasypujemy cukrem...gdzieś podczas gotowania ryżu, jak już cukier się trochę rozpuści poproszę truskawki przemieszać ;)
W garnku o grubym dnie roztapiamy masło, wsypujemy ryż, mieszamy, jak ryż przyjmie temperaturę masła, po minucie, wlewamy pierwszą szklankę mleka, mieszamy, solimy szczyptą, przykrywamy. Na najniższym możliwym gazie pomału gotujemy ryż dolewając porcjami pozostałe mleko.
Przed końcem gotowania ryżu do truskawek dodajemy jogurt i mieszamy.
Na talerz wykładamy ugotowany ryż i polewamy truskawkowym sosem z truskawkami, porcje posypujemy posiekaną miętą.
Mąż w dzieciństwie się znajduje, a ja piszę ;)
Smacznego
U mnie też z jabłkami, a z truskawkami to zięć jada makaron. Truskawki wolę niczym nie skażone, takie z niczym.
OdpowiedzUsuńWygląda super! :)
OdpowiedzUsuńU mnie też z jabłkami
OdpowiedzUsuńa mój mąż pamięta zupę z wiśni z lanymi kluskami, ja wybieram ryż!
OdpowiedzUsuńTruskawki uwielbiam! Same :)
OdpowiedzUsuń