Chałwa sezamowa z syropem cukrowym
Pastę tahini robiliśmy niedawno, cukier każdy amator słodkiego (prawie każdy) w domu ma...tyle wystarczy, żeby przygotować małe co nieco, czyli chałwę z tahini na syropie cukrowym.
Pastę sezamową robiliśmy i owszem, ale kupno gotowej dobrej tahini jest możliwe, bez zbędnego wysiłku, nawet w najmniejszych miasteczkach..
Chałwa sezamowa
150 g pasty pasty tahini
1 szklanka cukru
Około 1/3 szklanki wody
1 łyżką wody z kwiatu pomarańczy (opcjonalnie)
ewentualnie dodatki - na przykład pokrojone dowolne orzechy
Z cukru, wody i wody ;) gotujemy syrop (aż osiągnie temperaturę 115 st C)
Pastę tahini podgrzewamy, żeby była bardzo ciepła, ale nie gotowała się.
Do tahini wlewamy gotowy syrop i kilka minut mieszamy - masa stanie się gęsta.
Wykładamy chałwę do naczynia posmarowanego olejem, wygładzamy powierzchnię, a jak masa przestygnie, chłodzimy w lodówce.
Za kilka godzin (chyba, że spałaszujemy wcześniej ☻), albo następnego dnia kroimy chałwę w dowolne kawałki i w szczelnym pojemniku przechowujemy ...dopóki nie zjemy (chyba, że już nie mamy☺)
Smacznego ;)
Wygląda jak domowe krówki :-)
OdpowiedzUsuńTo samo sobie pomyślałam
UsuńMuszę Wam napisać, że taka jeszcze nieschlodzona troszkę i tak smakuje;) ale to może tak tylko mi głowa zadziałała:) bo też z krowkami miałam skojarzenie jak kroilam;)
UsuńZasłodziło mnie na sam widok. Nie moje klimaty, ze słodyczy ostatnio to najlepiej śledzie:)
OdpowiedzUsuńChciałabym tak ;)
Usuń