Omlet z zielonym ponownie ☺
Był omlet z jarmużem, jest omlet ze szparagami, dziś też biszkoptowy, zapraszam
Omlet biszkoptowy, wytrawny ze szparagami
Składniki:
4 szparagi zielone
2 łyżki mąki owsianej
szczypta soli
łyżka masła
grana padano do posypania...ewentualnie
Zaczynamy od szparagów :) Zielonych obierać nie musimy, ale urwać, powiedzmy zdrewniałe, końcówki już tak. Jeżeli macie garnek do gotowania szparagów, to proszę bardzo, ja nie mam i jak co sezon korzystam z patelni. Do patelni wlewamy wodę, zagotowujemy, wkładamy szparagi, przykrywamy, będzie szybciej, albo nie i za około 3 - 4 minuty wyciągamy do miski z zimną wodą.
Najpierw przekrawamy wzdłuż szparagi, następnie ubijamy jajka długo, wytrwale, ze szczyptą soli, tak żeby bardzo powiększyły swoją objętość i stały się gęste, następnie na mniejszej patelni rozgrzewamy masło, ze szparagami ułożonymi cięciem do góry, w międzyczasie do jajek dodajemy mąkę i za pomocą łyżki mieszamy, żeby na koniec jajeczną masę wylać na już rozgrzane masło.
Czemu kolejność tak istotna, to już na zdjęciu widać ;) (a jak nie widać, to ja sobie zdążyłam delikatnie zmienić kolor szparagów, jak jajka jeszcze były w skorupkach, a ja z głową w chmurach ☺)
Po kilku minutach na średnim ogniu przewracamy omlet, dodając łyżkę masła, w taki sposób, żeby wpłynęła pod omlet.
Po kolejnych kilku minutach wykładamy na talerz i nie musimy posypywać serem, ale ja próbowałam uczynić kamuflaż :)
W ciemnych barwach, czy bez, omlet jest prze-py-szny, a sezon na szparagi niezbyt długi :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteście ♥