wtorek, 21 maja 2019

Tarta na spodzie z kaszy jaglanej, z burakami

Buraczana zapiekanka z kaszą 




Dwa przepisy dziś będą, ale z tym samym buraczanym farszem, więc jakby półtora przepisu :)  Wersja klasyczna z kruchym ciastem i wersja nieklasyczna, dzisiejsza ze spodem z kaszy jaglanej (albo każdej innej dowolnej, ulubionej) :) , a obie z takim samym buraczanym nadzieniem.


Zacznijmy od farszu :)


kefir 250 g
1 jajko
2 łyżki sosu tatarskiego ;) ( nie jest to składnik obowiązkowy, ja wykorzystałam, bo właśnie tyle domowego sosu mi zostało ;) ...zastąpić, też nie obowiązkowo trzeba, ale można łyżką majonezu, kilkom kroplami soku z cytryny, sporą ilością pieprzu)
4 łyżki startych na dużych oczkach ugotowanych buraków ( a można, tak jak w tej tarcie, użyć botwinki)
sól
koperek
ser mozzarella
parmezan

Wszystkie składniki ze sobą mieszamy :) Najpierw kefir z jajkiem i sosem, potem dodajemy buraki. Jeżeli nie używacie sosu, można całość delikatnie posolić i dodać troche pokrojonego koperku. Sery będą potrzebne później :)

Teraz ciasto :) do buraczanej tarty


Wersja 1: Spód z kaszy jaglanej


Potrzebujemy tylko ugotowanej kaszy jaglanej. Jak najbardziej, a nawet bardziej sprawdzi się "wczorajsza". Kaszy potrzebujemy tyle, żeby wyłożyć nią naczynie do zapiekanie i dość mocna ugnieść.
Podpiekamy w 175 st C około 15 minut, a następnie po przestudzeniu przekładamy na kaszę farsz i całość pieczemy około 30 minut

Wersja 2: kruchy spód



200 g mąki
100 g masła
2 jajka
szczypta soli

Zagniatamy ciasto, wykładamy nim naczynie do zapiekania, nakłuwamy, chłodzimy, a następnie podpiekamy, podobnie jak przy wersji pierwszej.

W drugiej wersji, bo taka mniej swojska w związku z ciastem prawdziwym, pokusiłam się o posypanie całości mozzarellą startą na tarce i parmezanem. Tutaj całość z farszem pieczemy również około 30  - 40 minut


Smacznego :)


2 komentarze:

Dziękuję, że jesteście ♥