sobota, 11 maja 2019

Kasza owsiana zapiekana ze szparagami

Kasza z zielonymi szparagami i ziołami



Szparagi, teraz ich czas jest i przez jakiś czas jeszcze będzie, więc warto skorzystać ;) Są mało kaloryczne, co oczywiście jest plusem, dla osób odchudzających się. Mają moc witamin i minerałów. Z pełną świadomością sięgają po nie kobiety i w ciąży i te planujące ;) Oczywiście rozchodzi mi się o bogactwo kwasu foliowego w szparagach, a nie o ich afrodyzjakowe właściwości :) Ponadto inne witaminy grupy B. witamina C, E, oraz wapń, fosfor, czy potas. Dodatkowo błonnik, inulinę, glutation, no i asparaginę ;)
Zapraszam po przepis i pewne wyjaśnienia ;)

Inulina - to taki prebiotyk, cukier i trochę jakby błonnik.  Trochę jakby, ale blonnikowe działanie ma wręcz niesamowite, żeby nie napisać groźne:)  Inulinę, przeważnie z cykorii, możemy kupić nawet w marketach. Jest niedroga i wyśmienicie zastępuje słodzik, ksylitol, erytrytol ...czy inne "zdrowe" i "drogie" substytuty cukru. Jest mniej słodka od cukru i ma o połowę mniej kalorii. Ma właściwości wiążące, i nie jest trawiona, co powoduje jej błonnikowe właściwości dla nas. Wiadomo, że nie przedawkujemy jej jedząc chociażby dzisiejsze szparagi, ale taką kupną niestety przedawkować można. W sprzedaży występuje pod postacią białego proszku, który bardzo wdzięcznie sprawdza się w kuchni...do tego stopnia, że z jej użyciem można zrobić niesamowicie dietetyczne i pyszne bezy ;) I cudownie jeżeli zjemy ich na raz nie więcej niż palców jednej dłoni ;)

Glutation - jest super i odwala całą czarną robotę za naszą...nie, za naszych czasów... głupotę. Znajduje się w naszym organizmie w każdej komórce, ale przede wszystkim w wątrobie,  nerkach i soczewkach. Umożliwia usuwanie z organizmu toksyn, łącząc się z nimi w wątrobie. Im bardziej trujemy organizm i im jesteśmy starsi, tym glutationu w organizmie mniej....Bierze udział w namnażaniu się komórek układu odpornościowego - limfocytów - aby zwalczać wirusy, bakterie, czy pasożyty. Witaminy C i E (które a jak w szparagach są, bo w naturze wszystko ma swój sens☺) pozwalają utrzymać odpowiednią ilość glutationu w organizmie.
Poza szparagami występuje w innych pysznych zielonych na przykład...awokado, brokuł, kapusta, i nie zielonych jak czosnek ;)

Asparagina - to właśnie ona ma wpływ na produkcję testosteronu, więc to właśnie kwas asparaginowy jest tym legendarnym afrodyzjakiem ;) Nazwa tego związku od szparagów (asparagus) się wzięła własnie, bo to z nich się go udało po raz pierwszy wyizolować.

Kasza owsiana zapiekana ze szparagami zielonymi


Składniki

kasza owsiana
pęczek szparagów zielonych
mozzarella
ser lazur
parmezan
sól
cukier
pieprz
świeże zioła
masło / oliwa

Kasza owsiana

Kaszę owsianą gotujemy własnym sposobem, albo tym z opakowania, jeśli kasza z opakowania :) Ilość kaszy uzależniamy od ilości osób, czy apetytów. Zdecydowanie możemy wykorzystać wczorajszą kaszę.


Szparagi

Szparagi myjemy, odcinamy zdrewniałe końce i obieramy.

Gotujemy, co w przypadku szparagów nazywać się powinno raczej blanszowaniem :) Są specjalne garnki, do gotowania, tychże warzyw, ale my sobie nim zaprzątać głowy nie będziemy, tylko wyciągamy największą patelnię (albo garnek).
Wlewamy wodę, powiedzmy na 2 cm i zagotowujemy. Wodę solimy i słodzimy (po pół łyżeczki).
Do gotującej się wkładamy nasze zielone szparagi i gotujemy około 2 minut. Od razu wyciągamy i hartujemy w zimnej wodzie.

Szparagi kroimy na około 2 cm kawałki. zostawiając kwiatostany, górę szparagów po prostu ;)

Kasza zapiekana z zielonymi szparagami ;)


Kaszę  mieszamy z pokrojonymi częściami szparagów i dużą ilością ziół, które akurat macie (u mnie bazylia i szczypiorek cebulkowy).

Naczynie do zapiekania smarujemy tłuszczem. Kaszę z ziołami i szparagami przekładamy do naczynia, a na wierzchu układamy pokrojoną w plastry  mozzarellę, odłożone kwiatostany, oprószamy całość pieprzem i startym parmezanem (miałam też trochę sera lazur, więc pokruszyłam ☺)

Pieczemy około 25 minut w 180 st. C

Smacznego :)

6 komentarzy:

  1. Miałam w planie kupić wczoraj szparagi, ale... w sklepie nie było. A przepis wygląda tak interesująco...

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jeszcze nigdy nie jadłam szparagów. A może po prostu tego nie pamiętam?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłaś nie jeść...wydaje mi się, że "moda" szparagowa trwa od nie bardzo dawna ;) My lubimy Polskie, a nawet w sezonie polskich szparagów mniej niż tych zagranicznych...no i polskie białe :)
      Moja mama nigdy nie robiła...więc ja jakby pierwszy raz kilka lat temu jadłam po raz pierwszy...
      Ale w sumie jeść mogłaś jeść i nie zapamiętać...bo one w smaku są bardzo neutralne ;)

      Usuń
  3. Lubię smak kaszy owsianej, ale trudno ją u nas kupić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś jej szukałam ;) ale teraz już raczej w każdym sklepie, a na pewno w każdym większym :)

      Usuń

Dziękuję, że jesteście ♥