Prosty, pyszny i prędki placek ☻
Jakoś te 4 P z nagłówka powyżej, niekoniecznie z mojego słownika ;) , bo piekę ciasta, a placki to smażę, jak smakują jak to to są obłędne, a nie tylko pyszne. Przygotowuje się go nie prosto, a banalnie prosto i sympatycznie szybko ;)
Czyli dziś przepis niedzielny, na zdrowe ciasto z jabłkami, miodem i bakaliami, z którego możemy upiec również muffinki.
Muffinkowa technika wykonania, czyli potrzeba dwóch misek, jednej formy i łyżki, najbardziej nie lubiącą istotkę zaintrygować i zachęcić do zrobienia (3 Z ☻) musi.
Składniki:
mąka 200g (u mnie orkiszowa)
cukier 150g
olej 90 g (pół szklanki)
jajka 2
soda oczyszczona 1 łyżeczka
przyprawy* 2 łyżki
orzechy włoskie garść (albo mieszanka różnych)
miód łyżka
orzechy włoskie garść (albo mieszanka różnych)
miód łyżka
żurawina garść, albo półtorej
płatki owsiane garść albo jak wyżej (w zależności od dłoni rozmiaru ;) )
jabłka 2 duże
* tutaj odsyłam Was do wpisu, o ciastkach ryżowych i cieście marchewkowym. Znajdziecie podpowiedź dotyczącą przypraw - tajemniczego składnika ;)
Do jednej miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier, sodę, przyprawy, żurawinę, płatki owsiane, orzechy i mieszamy. W drugiej mieszamy olej z jajkami i miodem. Jabłka obieramy i kroimy w drobne kawałki. Do suchych składników wlewamy mokre i wrzucamy jabłka. Całość mieszamy krótko, ale dokładnie. Przekładamy do wyłożonej papierem foremki keksowej i pieczemy w 180 st C około 45 minut, a nawet dłużej - do suchego patyczka.
I ciasto 3 Zet 4 Pe gotowe ;)
Zet Pe, kojarzy mi się z ZPT...taki przedmiot w szkole podstawowej...ogólnie nie pamiętam, żebym jakoś szaleńczo za nim przepadała...pamiętam tylko trzy lekcje...z sałatką, z masą mączno - papierowo - wodną :) i przyszywanie guzików. To ostatnie, może było tylko fragmentem lekcji, ale czy 45 minut guzikowania, czy 15, dziś znaczenia nie ma, istotne jest to, że dostałam tróje ;) bo guzik był tak mocno przyszyty, że mowy o zapinaniu / użytkowaniu nie było :)
Już Was nie zagaduje, dobrego dnia ;) A przepis zdecydowanie dla fanów robienia muffinek:) i jedzenia też.
Już Was nie zagaduje, dobrego dnia ;) A przepis zdecydowanie dla fanów robienia muffinek:) i jedzenia też.
No cóż, dziś już nie zrobię, bo właśnie upiekłam ciasteczka (niektore składniki się powtarzają), ale może za tydzień... Miłej niedzieli ☺
OdpowiedzUsuńOluś, jak pisałam, o Tobie myślałam, jako mojej ulubionej smakoszce muffinek ;)
UsuńDzisiaj Ci nie zazdroszczę, bo mąż upiekł placek drożdżowy, ale Twoje 4xP bardzo mi pasuje, a karnawał długi...
OdpowiedzUsuń;) długi...
UsuńA Ja Ci zazdroszczę ;) pysznego drożdżowego bym nie odmówiła:)
Taki jak lubię :) zrobię do pracy, bo jakbym w domu miała, to potem tylko siłownia i bieganie by mnie uratowały :D buziaczki <3
OdpowiedzUsuńJa do babci jadąc zrobiłam;)
UsuńFaktycznie prosty, a czy dobry - sprawdzę osobiści :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że sprawdzisz :)
UsuńCzekam na opinię ;)