Croquembouche z creme pattisiere, z dodatkiem orzechów
Wszystkie składniki tego francuskiego deseru, a wręcz tortu weselnego już u mnie spotkaliście. Dziś tylko złożymy je w tradycyjny stożek:) Tort jest fantastyczny, bo dla cudownych kobiet z pięknej okazji ;)
Zapraszam na ucztę - croquembouche z kremem pattisiere i karmelowymi nitkami
Dla moich mam :) Mamy i jej siostry bliźniaczki, mojej mamy chrzestnej :) z okazji Dnia Mamy ♥
Tort z ptysi - croquembouche
Ptysie
Ptysie z przepisu na eklerki z kremem bezowym :) Do ich tworzenia nie używałam szprycy, tylko dwóch MAŁYCH łyżeczek. Takie porcje z jednej łyżeczki układamy na blasze piekarnikowej wyłożonej papierem do pieczenia, w odstępach (zapełnimy dwie blachy).
Krem
Krem budyniowy, pattisiere . Składniki i wykonanie kremu zgadza się prawie, z tym podanym w linku. Różnic jest niewiele:
- Masło włożyłam do kremu, zaraz po ściągnięciu go z kuchenki i wmieszałam
- Wanilii nie użyłam
- Ale w zamian pojawiły się orzechy włoskie, które wcześniej podprażyłam i delikatnie posiekałam
- Orzechy wkładamy do kremu zimnego, przed samym nadziewaniem ptysi i mieszamy
Karmel
O karmelu było słów parę, przy okazji dekoracji z karmelu. Nasz karmel musi tworzyć nitki, żebyśmy oryginalnym, francuskim sposobem mogli nasz tort ptysiowy obtoczyć siatką nitek. Cukier zalewamy wodą, zimne mieszamy, żeby rozmieszać cukier, a potem włączamy gaz i zostawiamy w spokoju, do momentu, aż osiągniemy złoty kolor, albo temperaturę karmelu około 160 stopni.
Składanie tortu croquembouche
W oryginale francuskim, ptysiami okleja się specjalną formę w kształcie stożka, my dziś stworzymy swój własny od podstaw ptysiowy stożek.
Pierwszego nadzianego ptysia kładziemy na talerzu, na którym podamy tort. Każdego kolejnego ptysia przyklejamy za pomocą karmelu, a robimy to używając szczypiec. Ptysia za ich pomocą trzymanego, w odpowiednim miejscu zanurzamy w karmelu i przyklejamy do ptysia będącego już na talerzu. Podobnie postępujemy z każdym następnym, budując kształt piramidy.
Na samym końcu puszczamy za pomocą łyżki karmelowe nitki wokół sklejonej, gotowej piramidy.
Dekoracje nitkowe wykonujemy naprawdę prawie przed samym podaniem ;)
Smacznego :)
Oj, na pewno pychotka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w niedzielny dzionek.
😘
UsuńKiedyś robili takie cudo w Tv, taki cukierniczy master szef...
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam wziąć udział w BakeOff ;)
Usuńalbo temperaturę karmelu około 160 stopni.
OdpowiedzUsuńslotxo
sa-gaming